Ekipa Renault ogłosiła, że Flavio Briatore oraz Pat Symonds opuścili zespół. Drużynie postawiono zarzuty celowego spowodowania wypadku podczas GP Singapuru w 2008 roku.
''Ekipa ING Renault nie będzie komentować zarzutów stawianych przez FIA, dotyczących incydentu podczas GP Singapuru w 2008 roku.'' - czytamy w oświadczeniu - ''Ekipa pragnie również oznajmić, że jej szef Flavio Briatore, oraz szef iżynierów Pat Symonds, postanowili opuścić zespół. Drużyna nie będzie komentować tej sprawy przed rozprawą, mającą się odbyć 21 września w Paryżu.''
Gdyby oskarżenia okazałyby się prawdziwe, Renault stanęłoby przed groźbą ogromnych kar finansowych lub nawet wykluczenia z mistrzostw świata.
Sytuacja zaiste niezwykla. Jezeli ta afera okaze sie prawda to bedzie to wielki wstrzas w F1.
Normalnie bym sie smial z tej wydumanej rzeczy ale najwyrazniej cos jest na rzeczy ze osoby nr 1 i nr 2 teamu odchodza.