Alfa Romeo 4C jest zdecydowanie jedną z najgorętszych premier minionego roku. Równocześnie stała się pierwszym krokiem do odbudowy wizerunku włoskiej marki. Co prawda samochód nigdy nie pobije rekordów sprzedaży ze względu na ograniczoną produkcję, ale chętni mogą pomóc w uzyskaniu dobrych wyników. Piękne coupe trafiło właśnie do Polski.
Najpierw Alfa Romeo 4C trafiła na rynek w wersji Launch Edition, kosztującej 250 000 złotych. Wszystkie egzemplarze zniknęły w tempie błyskawicznym i teraz przyszła pora na prezentację standardowej edycji.
Podstawowa wersja włoskiego coupe została ustalona na poziomie 220 000 złotych. Za tą kwotę otrzymamy piękne nadwozie skrywające benzynowy, 240-konny silnik 1,75 współpracujący z dwusprzęgłową skrzynią TCT. Dzięki napędowi przekazywanemu na tylną oś oraz wadze 895 kg mamy gwarancję dobrej zabawy. Pierwsza setka pojawi się na zegarze po zaledwie 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna wyniesie 250 km/h.
Na wyposażeniu podstawowego modelu znajdziemy skórzaną kierownicę, elektryczne szyby i lusterka, system kontroli trakcji, felgi aluminiowe, czujnik ciśnienia w oponach oraz klimatyzację. Nie zabrakło licznych opcji do dokupienia. Klienci mogą wybrać skórzaną tapicerkę, reflektory LED, system audio, sportowy wydech, niestandardowe felgi i różne lakiery nadwozia etc. Jedynym ograniczeniem w personalizacji jest jedynie zasobność portfela klienta.
