Vilner jest w czołówce tunerów zajmujących się wnętrzami samochodów. Aranżacje wychodzące spod ręki projektantów firmy można spokojnie nazwać dziełami sztuki. Tym razem firma zabrała na warsztat Alfę Romeo Brera w limitowanej edycji Independent. Efekt jak zawsze jest piorunujący.
Wybór wersji nie był przypadkowy. Szary lakier i 18-calowe, czarne felgi tworzą piękne połączenie. Właściciel samochodu cieszył się pięknym nadwoziem, ale brakowało mu przysłowiowej kropki nad i we wnętrzu. I tu właśnie do akcji wkroczyli projektanci Vilnera.
Vilner obszył kabinę alkantarą, skórą nappa a nawet skórą węża. Całość stylistycznego koktajlu dopełniają wstawki z aluminium i włókna węglowego. Całość kabiny zdobią efektowne motywy nawiązujące do smoków. Smoki może nie pasują doskonale do charakteru Brery, ale nie można odmówić kunsztu wprowadzonym modyfikacjom. Tradycyjnie już Vilner wykonał kawał dobrej roboty.
