Alfa Romeo Stelvio zaliczyła udany debiut na świecie, choć Polacy jeszcze nie przekonali się do tego modelu. Tutaj zapewne winne jest przywiązanie do niemieckich marek. Mimo to pierwszy SUV Alfy przyciąga uwagę, a szczególnie kusi wersja Quadrifoglio mająca na swoim koncie rekord dla pseudoterenówek na Nurburgringu.
Najszybszy SUV świata pokonał „zielone piekło” w czasie zaledwie 7 minut i 51,7 sekund. Taki wynik robi wrażenie i uciera nosa niejednemu superautu. Pytanie czy taki wynik będzie wystarczającym magnesem na klientów. Cena auta jest bowiem dość wysoka i daje do myślenia.
Polskie ceny nowej Włoszki startują od 402 800 zł. Konkurencja stoi na podobnym poziomie cenowym, nawet jest droższa, więc Alfa mimo wysokiej kwoty zdaje się być atrakcyjną propozycją. Dla przykładu za Mercedesa-AMG GLC 63 4Matic+ zapłacimy 380 000 zł, natomiast odmiana S o mocy 510KM to wydatek 417 000 zł. Porsche Macan Turbo w specyfikacji Performance zostało wycenione na 430 tys. zł. Zobaczymy z czasem czy nowa maszyna Włochów znajdzie wielu klientów.
