2019.06.15// J. Kruczek
Alpine przedstawiła światu model A110S, czyli topową odsłonę swojego jedynego na razie modelu. Projektanci firmy wprowadzili kilka drobnych zmian w nadwoziu ozdabiając je czarnymi elementami z włókna węglowego. Inżynierowie zaś postarali się aby model był szybszy.
Piękne coupe zostało postawione na 18-calowych felgach GT Race obutych w opony Michelin Pilot Sport 4. Koła przesłaniają podrasowany układ hamulcowy z pomarańczowymi zaciskami na 320-milimetrowych tarczach. Klienci będą mogli się cieszyć z dachu wykonanego z włókna węglowego, co obniży masę auta o 1,9 kg.
Alpine A110S
W kabinie witają nas fotele Sabelt pokryte czarnym materiałem z pomarańczowymi przeszyciami. Oczywiście nie mogło zabraknąć licznych detali z włókna węglowego i aluminium. Podczas jazdy będzie się można cieszyć muzyką płynącą z systemu audio marki Focal. Dopełnieniem całości ma być skórzana kierownica z pomarańczowym znacznikiem punktu centralnego.
Alpine A110S korzysta z podrasowanego doładowanego silnika o pojemności 1,8 l. Jednostka generuje 288 KM i moment obrotowy 320 Nm. Silnik został połączony z siedmiobiegową skrzynią co ma się przekładać na przyspieszenie do setki w czasie 4,4 s. Za podrasowanym silnikiem idzie zmodyfikowane zawieszenie. Układ został zestrojony ostrzej i ma pozwalać na szybsze pokonywanie zakrętów. Producent zapewnia, że Alpine A110S prowadzi się zupełnie inaczej niż podstawowy model. Auto można już zamawiać za cenę minimum 66 500 euro.