Aston Martin Cygnet był bardzo niszowym modelem, który stanowił bardziej eksperyment niż poważną ofertę. Brytyjski producent przy okazji Festiwalu Prędkości w Goodwood postanowił przypomnieć światu o tym małym autku.
Dywizja Q zajmująca się personalizacją i specjalnymi projektami w Aston Martinie stworzyła szaloną wersję małego auta. Do Cygneta przeszczepiono potężny silnik V8 z modelu Vantage S. I tak brytyjscy inżynierowie zmieścili w komorze silnika 4,7-litrowa jednostkę o mocy 430 KM. Cała konstrukcja auta musiała zostać przebudowana aby zmieścić wielki silnik. Na przykład we wnętrzu możemy zobaczyć znacznie większy tunel środkowy, co pozwoliło zmieścić skrzynię biegów.
W efekcie powstało małe autko przyspieszające do 100 km/h w czasie zaledwie 4,2 s. Cygnet może teraz gnać z prędkością 274 km/h. Konieczne było całkowite przeprojektowanie podwozia i zawieszenia. Jak widać rozstawy kół są zdecydowanie większe. Spore felgi skrywają tarcze hamulcowe o średnicy 380 mm z przodu i 330 mm z tyłu. W kokpicie znajdziemy klatkę bezpieczeństwa, wyścigowe fotele oraz deskę rozdzielczą z carbonu. Aston Martin Cygnet z takim sercem stał się naprawdę imponującym pojazdem.