Aston Martin DB5 zyskał wielką sławę dzięki występom w filmach o agencie 007. Nie każdy wie, że sportowa maszyna doczekała się także bardziej praktycznego wydania Shooting Brake.
Brytyjska marka stworzyła jedynie 12 egzemplarzy z wyjątkowym nadwoziem i tylko cztery z nich posiadały kierownicę z lewej strony. Już niedługo kolekcjonerzy będą mieli okazję zdobyć na aukcji domu RM Sotheby's jeden egzemplarz. Licytacja zostanie przeprowadzona podczas konkursu elegancji w Pebble Beach.
Produkcją Aston Martina DB5 Shooting Brake zajmował się specjalista od wyjątkowych nadwozi, Harold Ratford. Budowane przez niego egzemplarze trafiały w ręce specjalnych klientów i były odpowiednio personalizowanie. Właściciel prezentowanego egzemplarza z 1965 roku zażyczył sobie pasy bezpieczeństwa, zagłówek dla pasażera oraz elektryczną antenę. W 2013 roku samochód zmienił właściciela i krótko po tym trafił na warsztat Aston Engineering. Klasyk został całkowicie odświeżony i co ciekawe zmieniła się pojemność silnika z 4 do 4,2 litra, a oryginalną skrzynię automatyczną zastąpiono 5-biegowym manualem.
Niedawno samochód ponownie zmienił właściciela i doczekał się kolejnych modyfikacji. Pojemność silnika po raz kolejny została zmieniona i tera wynosi 4,7 litra, a oryginalne zawieszenie zastąpiono współczesnym układem. Dom aukcyjny szacuje cenę na 1-1,4 mln dolarów. Przy tak małej ilości wyprodukowanych egzemplarzy to bardzo atrakcyjna kwota.
