Firma tuningowa Avus Performance dołączyła do swojej oferty pakiet modyfikacji przeznaczony dla Audi Q7.
Pod maską pracuje zmodernizowany silnik wysokoprężny V8. 4,2-litrowa jednostka zyskała zmodyfikowane ECU, które pozwoliło na podniesienie mocy z 326 do 365 KM oraz momentu obrotowego z 760 do 880 Nm. Tuner obiecuje, że auto osiąga pierwszą "setkę" po 6 sekundach i przestaje przyspieszać przy 245 km/h.
Nie zabrakło również zmian wizualnych. Obok 23-calowych kół, pojawiły się także światła przednie do jazdy dziennej, przyciemnione klosze lamp tylnych i czarna atrapa chłodnicy. W opcji znajdziemy także wysokiej klasy zestaw audio-video z monitorami umieszczonymi w przednich zagłówkach.
Q7 zawsze mi się podobało - potężne masywne, ale wciąż dynamiczne. W opisywanym aucie nie podobają mi się jednak felgi - są zbyt duże...
No co ty :) Z tymi felgami wyglada wrecz bajecznie. Audi Q7 to kawal bydlaka a z tymi felgami wyglada jak delikatne kombi :)
Moim zdaniem te felgi pasuja bardzo. W koncu Audi Q7 to nie jest terenowka, ktora moze kusic oponami z terenowym bieznikiem i wysokim profilem.
Do mnie Q7 nie przemawia i nawet te felgi nie pomoga. Duzo lepiej prezentuje sie mniejszy braciszek Q5. Bardzo ladne auto. W porownaniu do Tiguana to niebo a ziemia. Zreszta nie moze to dziwic w koncu VW jest na plycie chyba Golfa a Q5 na plycie A5. W srodku full miejsca no i prawdziwe quattro.