BMW 1M Coupe tuż po premierze pojawiało się praktycznie u każdego tunera. Pakietów pojawiających się na rynku nie dało się zliczyć, ale od dłuższego czasu nie było widać nic nowego. Firma Sportec postanowiła zmienić ten stan rzeczy i zabrała na warsztat narowistą jedynkę.
Trzylitrowa, rzędowa szóstka pod maską serwuje w serii 340 KM. To pozwala na spore szaleństwa na torze, ale drobna kuracja pozwoliła na jeszcze więcej. Tuner zmienił oprogramowanie silnika i układ wydechowy. W efekcie podniesiono moc o kolejne 45 KM.
Inżynierowie zdecydowali się także na zmianę skrzyni biegów. Seryjny manual został zastąpiony przez skrzynię dwusprzęgłową z siedmioma przełożeniami. To się powinno odbić na osiągach niewielkiego coupe. Sportec wymienił też stelaże foteli, dach i pokrywy silnika oraz bagażnika na odpowiedniki z kompozytów. To zaowocowało solidnym spadkiem masy pojazdu. Miłośnicy jazdy po torze docenią regulowane zawieszenie Ohlins. Tak przygotowane coupe z pewnością dostarczy chwile wielkiej radości podczas jazdy.
