M4 GTS jest doskonałym przykładem na to, że niesamowicie mocne i ekstremalne samochody mają wzięcie na rynku. Nowy model dopiero co trafił do sprzedaży, a już z niej zniknął. Producent w przeciągu niespełna miesiąca wyprzedał wszystkie 700 egzemplarzy, które mają opuścić fabrykę.
Osoby zamawiające M4 GTS otrzymały odchudzoną i zdecydowanie bardziej hardkorową odmianę M4. Każdy z klientów wyłożył za rasowe coupe kwotę 142 600 euro. Auto to powstało z myślą o jeździe po torze. Dlatego też coupe wyposażono w klatkę bezpieczeństwa, sportowe zawieszenie, ostre hamulce oraz 500-konny silnik.
Cała konstrukcja została odchudzona o 62 kg. To w połączeniu ze wzmocnionym napędem owocuje przyspieszeniem 0-100 km/h w czasie 3,8 sekundy oraz prędkością maksymalną na poziomie 305 km/h. Jak widać ekstremalna maszyna potrafi dostarczyć wiele emocji z jazdy. Z pewnością nikt nie pożałuje zakupu tej wersji M4. Szkoda tylko, że już nikt nie będzie mógł skorzystać z oferty.
