Koncept nowego BMW M5 już teraz elektryzuje, dzięki najnowszym informacjom od producenta. BMW nie tylko zaprezentowało swojego sportowego sedana, ale także zdradziło, co znajdziemy pod maską luksusowego potwora. Wszystko to przed premierą modelu zapowiedzianą na targi motoryzacyjne w Szanghaju.
BMW M5 Concept jest prawie gotowy do produkcji, dlatego wrześniowa premiera we Frankfurcie wersji produkcyjnej nie powinna przynieść już żadnych niespodzianek.
Najważniejsze w nowym M5 będzie silnik V8 z podwójnym doładowaniem. Producent zdradził, że pod maską znajdzie się 4,4-litrowa jednostka napędowa twin-turbo V8, która generuje 555 KM i moment obrotowy wynoszący 680 Nm. BMW zapowiedziało jednak, że produkcyjna wersja zaoferuje jeszcze więcej koni dla fanów ostrej jazdy.
BMW w nowej odsłonie ma być jeszcze mocniejsze od poprzedniczki. Silnik V8 będzie znacznie wydajniejszy i mocniejszy od starej V10-tki. Co więcej nowa technologia przełoży się na mniejsze spalanie i niższą emisję spalin. Spadek ten szacowany jest na 25%.
Moc będzie przenoszona na tylną oś za pośrednictwem siedmiobiegowej skrzyni z podwójnym sprzęgłem z Drivelogic. Na pokładzie znajdzie się też miejsce dla systemu Start/Stop. BMW M5 F10 zostało osadzone na 20-calowych, aluminiowych felgach, na które nałożono opony 265/35 ZR20 z przodu i 265/35 ZR20 z tyłu.
Z zewnątrz nowe BMW nie wyróżnia się zbytnio od pozostałych modeli z gamy marki. Możemy zobaczyć jedynie delikatne poprawki aerodynamiczne, które dodają charakteru i delikatnie podkreślają ducha limuzyny. Wnętrze zostanie zaprezentowane dopiero w Szanghaju, gdy auto zostanie wystawione dla publiczności.
