BMW zaprezentowało oficjalnie nową generację flagowej limuzyny. Seria 7 jest teraz lżejsza, bardziej zwarta i lepiej wyposażona. Inżynierowie zadbali o spore zaoszczędzenie masy wynoszące średnio 200 kg. To na pewno znajdzie odzwierciedlenie w osiągach i spalaniu.
Stylistyka jest połączeniem tradycji serii 7 z nowoczesnymi elementami. Całość sprawia wrażenie dużo bardziej dynamicznej konstrukcji niż poprzednik. Auto powinno się podobać. Jak przystało na auto tej klasy, wyposażenie jest bardzo bogate. W kokpicie znalazły się materiały najwyższej jakości. Producent wcisnął też do limuzyny wszelkie zdobycze technologiczne współczesnej motoryzacji.
Jednymi z ciekawszych rozwiązań są m.in. system bezprzewodowego ładowania telefonu i aplikator zapachów. W limuzynie zadebiutował także asystent parkowania sterowany z zewnątrz. Samochód będzie mógł wykonać mniej skomplikowane manewry bez kierowcy w środku.
Nowa seria 7 ma być dostępna z trzylitrowym silnikiem benzynowym o mocy 326 KM, oraz 4,4-litrowym V8 generującym 450 KM. Osoby lubiące diesle będą miały ograniczony wybór. W tym wypadku pod maskę trafi tylko 265-konna trzylitrówka. Z czasem mają się pojawić nowe jednostki napędowe.
