Bentley potrafi robić luksusowe samochody, co udowadniał już wielokrotnie. Dziś przyszła pora na pierwszą oficjalną prezentację Continentala Flying Spur. Nowa limuzyna posiada wszystko, co powinna mieć limuzyna, a przy tym zachowuje delikatny sportowy pazur.
Projektanci zrezygnowali z rewolucji stylistycznych na rzecz ewolucji z poprzedniego modelu. W ten sposób zachowano szlachecki styl dodając jedynie kilka bardziej dynamicznych akcentów. Największą zmianą są tylne światła, które teraz umieszczono poziomo. Pozostałe zmiany to nowe lusterka i klamki oraz delikatnie przeprojektowane zderzaki i grill. Całość wygląda po prostu wyśmienicie.
Bentley Continental Flying Spur
We wnętrzu znajdziemy nowy system audio-informacyjny oraz materiały jeszcze lepszej jakości. Kabina została obita najlepszym i najszlachetniejszym drewnem, skórą oraz aluminium. Maska Flying Spura skrywa czterolitrową jednostkę V8 z podwójnym doładowaniem generującą 507 KM. Kierowcy lubiący szybszą jazdę docenią sześciolitrowe W12 w dwóch wariantach: 575 KM oraz 625 KM. Nowy Bentley zadebiutuje na marcowym salonie w Genewie i wtedy poznamy wszystkie jego tajemnice.
Bentley Continental Flying Spur