Bentley Mulsanne jest niezwykle luksusowym samochodem, któremu zdawałoby się nic nie brakuje. A jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał jeszcze więcej od tej limuzyny. I tak od czasu do czasu powstają specjalne modele. Dziś możemy zobaczyć unikatowy egzemplarz zbudowany na zamówienie George'a Bamforda.
Bamford zajmuje się tworzeniem luksusowych zegarków, które znane są m.in. z czarnego wykończenia i kontrastowych dodatków. Także Mulsanne dla samego Bamforda został utrzymany w czarnej tonacji. Nadwozie zdobi lakier o nazwie Beluga. We wnętrzu spotkamy czarne skóry poprzebijane alcantarą. Zastosowano także przyciemnione szyby. Kontrastu dodają wstawki w charakterystycznym niebieskim kolorze.
Sercem limuzyny jest potężne V8. O ile moc 537KM nie robi wrażenia o tyle moment obrotowy 1100Nm byłby w stanie ruszyć zapewne masyw górski. Takie parametry pozwalają rozpędzić ciężką limuzynę do setki w zaledwie 4,9s a maksymalnie osiąga ona 305 km/h. Tak skrojone auto budzi podziw.
