Na pytanie o najbardziej stylową, luksusową a zarazem seryjną limuzynę świata większość odpowie Rolls-Royce Phantom. Jego główny konkurent, potomek dostojnego Bentley Arnage, czyli nowy model Mulsanne dopiero wchodzi na rynek i nie cieszy się zbyt dużą popularnością wśród szarych ludzi.
Dyrektor generalny marki, Dr. Franz-Josef Paefgen określił go jako nowoczesną, aczkolwiek nawiązująca do korzeni (głównie do Bentley S-Type) i usportowioną kwintesencję marki. Pełen przepychu i ważący 2585kg kolos pojawi się na publicznych drogach jeszcze w tym roku a dzisiaj opublikowane zostały kolejne oficjalne informacje na jego temat.
Aby poruszyć mierzący 5562mm salon na kółkach, zastosowano mocno zmodyfikowany silnik z modelu Arnage-L czyli V8 o pojemności 6750cm³ doładowane dwoma turbosprężarkami. Ośmiocylindrowe monstrum generujące moc 512KM i 1020Nm momentu obrotowego zbudowano głównie z lekkich stopów aluminium.
Parametry silnika nie są szczytowe jak na swoją pojemność ale nie od dziś wiadomo, że konstruktorzy z Crewe stawiają na długowieczność i bezawaryjną pracę, tutaj nie chodzi o osiągi a o komfort, prestiż i luksus którym ocieka. Te trzy słowa są celem projektantów aut za grube miliony.
To że konstrukcja nie jest maksymalnie wysilona nie oznacza jednak, że nie da sobie rady z dwu i pół tonowym pojazdem. Mulsanne przyspiesza od 0 do 100km/h w 5.3 sekundy i rozpędzi się nawet do 296km/h. Napęd przekazywany jest na tylne koła, za pomocą ośmiostopniowej, automatycznej przekładni ZF.
Silnik może pracować zarówno na benzynie jak i bioetanolu a średnie zużycie paliwa katalogowo wynosi zadziwiająco mało – bo 16.9 litra na 100 kilometrów. W odniesieniu do bazowej jednostki zmniejszyła się też emisja substancji szkodliwych i dwutlenku węgla, wszystko to za sprawą nowoczesnego systemu sterującego układem rozrządu i zasilania cylindrów.
Średni czas złożenia samego silnika to około 30 godzin, myślicie, że dużo? Wykonanie zindywidualizowanego wnętrza zajmuje o wiele więcej czasu. Obszycie kierownicy do Mulsanne to od 15 do 45 godzin, zależnie od wybranego wzoru i szwów.
Ponadto w palecie mamy 114 kombinacji lakieru nadwozia pod który możemy wykończyć tapicerkę i jej elementy. W środku znajdziemy praktycznie wszystko, tutaj nie ma cienia kompromisu, każda nitka, kawałek skóry czy drewna zostały dobrane tak aby zniwelować poczucie jakiegokolwiek przypadku. To samo w kwestii zabójczo bogatego wyposażenia.
Przy budowaniu następcy modelu Arnage, konstruktorom przyświecała myśl zbudowania najlepszej limuzyny na świecie, w chęci nie należy wątpić ale ocenę wyników zostawmy potencjalnym odbiorcom. W tej klasie, stojąc z boku, ciężko powiedzieć czy coś jest wadą czy zaletą.
