Bugatti Divo po wielu zapowiedziach został zaprezentowany na imprezie w Pebble Beach. Mimo iż auto dzieli część elementów z Chironem to jest zupełnie nową maszyną nastawioną na dynamiczną jazdę po torach.
Projektanci firmy wyposażyli maszynę w zaawansowaną aerodynamikę, która ma generować dodatkowe 90 kg docisku względem Chirona. Nadwozie całkowicie przeprojektowano i między innymi przód może się pochwalić większymi wlotami powietrza oraz szerszym spojlerem. Aerodynamika została tak zaprojektowana, aby zwiększać docisk oraz dostarczać lepsze chłodzenie do hamulców.
Dach i pokrywę silnika zaprojektowano od zera. Tył auta oferuje całkowicie zmienione światła oraz efektownie wkomponowany w nadwozie dyfuzor. Stylistykę wieńczy duży spojler. Za napęd tego potwora odpowiada 8-litrowy silnik W16 o mocy 1479 KM. Producent zdradził, że prędkość maksymalna zostanie ograniczona elektronicznie do 380 km/h.
Bugatti Divo został odchudzony o 35 kg względem Chirona. Co ważne auto zostało zestrojone nie pod szybką jazdę na prostej, ale pod kątem zwinnego pokonywania zakrętów. W kokpicie zniknęły zbędne elementy, jak schowki w drzwiach. Producent zastosował znacznie lżejszy system audio. Całość obszyto szarą Alcantarą oraz wzbogacono o błękitne detale. Bugatti Divo zostanie wyprodukowany w liczbie 40 egzemplarzy. Ceny rozpoczną się od około 5 milionów euro.
