Pojedynek tytanów na rynku pony cars trwa. W przeciwnych narożnikach stoją Chevrolet Camaro i Ford Mustang. Zapytacie gdzie jest Dodge Challenger? Cóż, chwilowo się nie liczy. Jest to pewne zaskoczenie bo to przecież wciąż zabójczo piękne auto.
Skupmy się zatem na Camaro i Mustangu. Drugi miesiąc z rzędu lepiej sprzedaje się Chevrolet. W lipcu sprzedał 7113 Camaro, gdy w tym samym czasie nabywców znalazło 6686 sztuk Mustanga. Warto zwrócić uwagę na fakt, że dystans pomiędzy tymi autami zdecydowanie się zmniejszył w stosunku do czerwca, gdy to Camaro bardzo wyraźnie odskoczyło Mustangowi. Dodge Challenger zamknął miesiąc lipiec liczbą… 886 sztuk.
Być może sierpień nie przyniesie zmiany lidera. Ford jest ostatnio wyraźnie w dobrej formie. Jako jedyny producent mający pod swoimi skrzydłami kilka marek zanotował wzrost sprzedaży w stosunku do analogicznego miesiąca w zeszłym roku. Jeżeli ta passa będzie trwać Chevrolet Camaro może niezbyt długo cieszyć się prowadzeniem.