Jeżeli nie zadowalają Cię osiągi standardowego Mercedesa, idziesz do salonu AMG. Jeśli jednak nie wystarczają Ci nawet modyfikacje AMG, udajesz się do Carlssona…
Ten niemiecki tuner zajął się właśnie tuningiem kolejnego auta z gwiazdą na masce. Tym razem do warsztatu trafił model E63 AMG wyposażony w 6,3-litrowy silnik V8 generujący standardowo 525 KM i 630 Nm.
Przeczytaj także: Myślisz, że 585 KM w limuzynie to dużo? Pomyśl jeszcze raz! »Słowo „standardowo” wskazuje, że w aucie Carlssona wartości mocy oraz momentu obrotowego zostały poprawione. I rzeczywiście - zmodernizowanie ECU, układu wydechowego i kilku innych podzespołów zaowocowało „wyciśnięciem” z silnika 584 koni i 695 niutonometrów.
Poprawie uległy przy okazji również osiągi - sprint do 100 km/h został zmniejszony z 4,8 sekundy do 4,5 sekundy. Nie jest to różnica powalająca na nogi, ale liczy się to, że… jest!
Stuningowana wersja CK63 RS wyróżnia się także przeprojektowanymi zderzakami i progami bocznymi, które - jak zapewnia Carlsson - „dociskają” auto do nawierzchni przy wysokich prędkościach. Rzecz jasna nie zabrakło też zestawu nowych felg - 20-calowe obręcze zaopatrzono w dwukolorowe wykończenie.
