Marka Irmscher nie jest kojarzona z amerykańskimi samochodami. Nazwa firmy z Ramshalden wywołuje szybsze bicie serca u fanów Opla, ponieważ to tej marce jest w większości poświęcony asortyment tunera.
Irmscher od lat zajmuje się kompleksowym tuningiem Opli, opracowywaniem fabrycznych akcesoriów, czy przygotowywaniem aut do rajdów i wyścigów. Opel to własność General Motors, dlatego w ofercie firmy znalazło się coś dla miłośników Chevroleta.
W związku ze zbliżającą się premierą Camaro na Starym Kontynencie, Irmscher przygotował coś dla przyszłych posiadaczy muscle cara. Camaro i42 zostało zaprezentowane na targach Essen Motor Show i okazało się prawdziwym magnesem na zwiedzających. Camaro i42 jest następcą projektu GT i40 przygotowanego z okazji 40-lecia firmy, które przypadało na 2008 rok. Według tunera Camaro łączy w sobie genialny design, nowoczesną technologię i użyteczność na codzień.
Przy realizowaniu projektu podrasowanego Camaro podjęto współpracę z firmami Auto Magnus oraz Velocity Performance Parts. Ta pierwsza ściągnęła nowe auto, zaś druga dostarczyła do 6.2-litrowego V8 kompresor, mocniejszy wał napędowy oraz całkowicie przeprojektowany układ hamulcowy. Irmscher zaprojektował układ wydechowy, który wzmocnił samochód i nadał mu rasowego brzmienia. Tuner wykrzesał 509KM i umożliwił rozpędzenie ciężkiego auta do 275 km/h, osiągając pierwszą setkę w 4 s.
Wzmocniony układ hamulcowy składa się z 380 mm tarcz z przodu z 6-tłoczkowymi zaciskami i 355 mm na tyle z 4-tłoczkowymi zaciskami. Samochód wyposażono w gwintowany układ zawieszenia, który w połączeniu z 22-calowymi kołami ma utrzymać tego potwora na drodze. W firmie KM foliographics Chevy pokryty został biało-matową folią z czarnymi pasami i dodatkami. Całość uzupełnia nowa skórzana tapicerka nadająca wnętrzu szlachetności i luksusu.
Irmscher planuje wypuszczenie limitowanej serii Camaro i42 w cenie ok. 49’000 EUR. Cena będzie uzależniona od bazowej kwoty za seryjny model.
