Motoryzacja   »   Samochody   »   Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!

Samochody

rss

Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!

2017.02.20//  P. Potocki
Francja zawsze miała dobrą prasę. Nadal ma. Język, moda, kultura, kuchnia – wszystko, co francuskie, wydaje nam się stylowe i w dobrym guście. No, prawie wszystko, bo jest wyjątek od tej reguły i są nim francuskie samochody. One akurat nigdy nie miały w Polsce dobrej prasy i nadal nie mają. Co prawda coraz więcej naszych kierowców przekonuje się do nich, ale i tak w powszechnej opinii francuzy to auta awaryjne, brzydkie i źle wykonane. Mity jak to mity – nie wiadomo dokładnie, skąd się wzięły, ale można przynajmniej sprawdzić, na ile pokrywają się z rzeczywistością. No więc sprawdźmy.
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!

Francuskie auta są awaryjne
W przeszłości rzeczywiście bywało z tym różnie. Samochody z Francji sprawiały problemy i wypadały blado na tle konkurencji – zwłaszcza niemieckiej z legendarnymi i uchodzącymi za niezniszczalne modelami Mercedesa czy Audi. Sytuacji nie poprawiało też ich fatalne zabezpieczenie antykorozyjne, a w zasadzie jego brak. Jest to jednak melodia przeszłości, gdyż obecnie dużo się w tej kwestii zmieniło. Francuskie auta zajmują bardzo wysokie pozycje w rankingach niezawodności i nie ustępują w tej kwestii samochodom niemieckim, a nawet często je wyprzedzają. Na przykład w raporcie brytyjskiej firmy Warranty Direct za najmniej awaryjne uznano pojazdy z Japonii, następnie z Francji, a dopiero potem z Niemiec. Francuzy w ostatnich latach chwalone są za dobre i trwałe silniki, komfortowe i odporne na usterki zawieszenia, a także świetnie spisujące się układy kierownicze. Poprawiono też zabezpieczenia antykorozyjne i obecnie ocynkowane francuskie nadwozia zaliczane są do najbardziej odpornych na rdzę. Wyższe koszty napraw i części zamiennych, które kiedyś odstraszały kierowców, są kolejnym mitem – ceny są porównywalne, a często nawet niższe niż w przypadku aut z innych krajów. Tym, co najczęściej odmawia posłuszeństwa, nawet w modelach, które uchodzą za najmniej awaryjne, jest instalacja elektryczna. Trudno jednak doszukiwać się w tym jakiejś specyficznej ułomności właściwej tylko francuskim samochodom – wszystkie nowoczesne auta naszpikowane są elektroniką, więc prawdopodobieństwo usterki zawsze jest spore. Faktem jest natomiast, że naprawy lepiej powierzać serwisom specjalizującym się w autach francuskich. Stosowane w nich nowatorskie rozwiązania i skomplikowane konstrukcje wymagają sporej wiedzy i doświadczenia, nawet w przypadku okresowych przeglądów lub diagnozowania drobnych problemów.
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!

Francuskie auta są brzydkie
Tu sprawa się komplikuje, bo wszystko jest oczywiście kwestią gustu, ale nie ulega wątpliwości, że wyznacznikiem motoryzacyjnego piękna i elegancji były dla nas od zawsze raczej auta niemieckie niż francuskie. Te bowiem kojarzyły się nam jedynie ze śmiesznymi samochodzikami żandarmów z filmów z Louisem de Funèsem. W każdym razie obecnie francuskie samochody nie odstają pod względem designu od modeli z innych krajów – mają podobne linie i kształty, wyglądają nowocześnie, ale mniej specyficznie (żeby nie powiedzieć: dziwnie) niż kiedyś. Co prawda projektanci Renaulta, Citroena czy Peugeota co jakiś czas wypuszczają modele, które zaskakują nietypowymi elementami stylistycznymi bądź odważną, futurystyczną sylwetką, wyróżniającą się zwłaszcza na tle dość konserwatywnie zaprojektowanych aut niemieckich, ale współczesne francuzy mogą się podobać. Potwierdzają to również przyznawane im nagrody, jak choćby tytuł najpiękniejszego coupé na świecie, który w roku 1997 otrzymał Peugeot 406 Coupé.
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!

Francuskie auta są źle wykonane
Wsiadasz do francuskiego samochodu, opadasz na paskudną welurową tapicerkę, łapiesz badziewny plastikowy uchwyt i zamykasz cienkie jak z tektury skrzypiące drzwi. Rozglądasz się wokoło i generalnie wszystko jest źle wykonane, tanie, brzydkie i tandetne. Takie zupełnie niefrancuskie – bez stylu, bez szyku, bez elegancji i klasy. Rzeczywiście, tak to kiedyś mogło wyglądać (i najczęściej wyglądało), ale obecnie kwestia wykończenia wnętrz w autach znad Sekwany prezentuje się zupełnie inaczej. Przede wszystkim wykonuje się je z lepszych materiałów, podobnie jak w samochodach japońskich czy niemieckich. Okropne, kiczowate wzory na tapicerce foteli i drzwi zastąpiły stonowane, przyjemne barwy. Deski rozdzielcze są ciekawie zaprojektowane i prezentują się nowocześnie. Dodajmy, że francuskie auta są na ogół lepiej wyposażone niż ich zagraniczne odpowiedniki z tych samych segmentów. Często charakteryzują się wyjątkową funkcjonalnością i oryginalnymi rozwiązaniami, uprzyjemniającymi podróż zarówno kierowcy, jak i pasażerom. Rzut oka na ogłoszenia np. w serwisie motomi.pl wystarczy, żeby przekonać się, jak bardzo zmieniło się podejście francuskich koncernów do jakości i estetyki wykonania samochodów na przestrzeni ostatnich lat.
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!

Francuskie auta są… takie jak inne
Stereotypy są krzywdzące i nie inaczej jest w tym przypadku. Francuskie auta nie są ani lepsze, ani gorsze od pojazdów z innych krajów. Bywają modele udane albo wręcz świetne, bywają też kompletne porażki. Nie ma sensu uogólnianie i wyciąganie zbyt daleko idących wniosków. Jeśli zainteresuje nas francuski samochód, to sprawdźmy opinie i – przede wszystkim – fakty dotyczące tego konkretnego modelu i nie dajmy się zniechęcić obiegowym legendom. Nie warto skreślać marki lub modelu z góry i tym samym drastycznie ograniczać sobie wyboru, bo może się okazać, że świadomie unikaliśmy naprawdę okazyjnych ofert.
Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Aviar R67 - rzut okiem na prototyp



Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!
 / 
Komentarze do: Delikatny jak francuski… samochód...
Fred` pisze:

Ja mam Renault Espace nowe i uważam, że to świetne auto - stylistycznie francuskie fury to pierwsza liga. Technicznie uważam, że nie są gorsze od niemieckich - które w ostatnich latach mocno siadły na laurach.

Podobne wiadomości

Facebook

4x4    Audi    BMW    Concept Car    Coupe    Crossover    Formuła 1    Hatchback    Kabriolet    Limuzyny    Mercedes    Porsche    Roadster    SUV    Samochody kompaktowe    Samochody luksusowe    Samochody sportowe    Supersamochody    Tuning    Volkswagen   

Newsletter

Newsletter

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...

W dziale Gry

W dziale High-Tech

W dziale Sport

W dziale Lifestyle

W dziale Extreme

W dziale Kultura



Do góry  //  Motoryzacja   »   Samochody   »   Delikatny jak francuski… samochód? Obalamy mity!