Fernando Alonso wygrał GP Wielkiej Brytanii

Hiszpan Fernando Alonso wygrał zmagania o Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone, dziewiąte tegoroczne zawody Formuły 1. Pozostałe miejsca na podium przypadły kierowcom Red Bulla – Niemcowi Sebastianowi Vettelowi i Australijczykowi Markowi Webberowi.

Początek dzisiejszej rywalizacji nie zapowiadał większych emocji. Startujący z pierwszej pozycji Mark Webber tradycyjnie zaspał, dzięki czemu bez znacznych kłopotów wypędził go kolega z ekipy Red Bulla, Sebastian Vettel. Od tego momentu młody kierowca jechał spokojnie po kolejny triumf. Taki stan rzeczy trwał do 28. okrążenia, kiedy Vettel zjechał do pit lane, gdzie mechanicy popełnili karygodne błędy. Problemy z lewarkiem przedłużyły pobyt najlepszego kierowcy obecnego sezony do 11 sekund.

Gdy Niemiec w końcu pojawił się na torze, znalazł się nie tylko za Fernando Alonso (Ferrari), ale również za Lewisem Hamiltonem (McLaren). Brytyjczyk, który ruszył do dzisiejszych zmagań z 10. pola startowego, sprawiał spore kłopoty Vettelowi, nie dając się wyprzedzić. Ostatecznie kierowca McLarena zakończył na czwartym miejscu, w czym spora zasługa bardzo dobrej taktyki Red Bulla – Hamilton został wyprzedzony po wizycie w alei serwisowej.

O sporym pechu może mówić inny zawodnik McLarena, Jenson Button, który padł ofiarą bardzo nietypowej pomyłki. Były mistrz świata jechał w ścisłej czołówce, ale na 40. okrążeniu zjechał do pit lane. Tam mechanicy nie dokręcili mu nakrętki na prawym przednim kole, którego omal nie stracił powracając na tor. Po tym zdarzeniu Button wycofał się z wyścigu.

Brytyjskie zmagania wygrał, choć nie bez pomocy mechaników Red Bulla, Alonso. Hiszpan, który wystartował z 3. pola, w czasie całej rywalizacji nie popełnił żadnego błędu. Poprawna jazda pozwoliła mu najpierw wyprzedzić (po wizytach w boksach) Webbera, a następnie Vettela. Dla hiszpańskiego kierowcy Ferrari to pierwszy triumf w bieżącym sezonie.

2011-07-10 - D. Pęgiel