Ferrari zaledwie kilka dni temu zdradziło, że pracuje nad nowa odsłoną modelu California, a już pojawiły się pierwsze szczegóły odnośnie projektu. Według najnowszych doniesień kabriolet ma posiadać sztywny, składany dach i turbodoładowany silnik. Zapowiadają się więc daleko idące zmiany.
Nowa California pojawi się na rynku wiosną 2014 roku. Sercem kabrioletu ma być bardzo mocne, 523-konne V8 z podwójnym doładowaniem. Najwyraźniej będziemy świadkami końca ery wolnossących silników Ferrari. Dla wielu miłośników marki to smutna wiadomość. Jednak należy pamiętać, że California zawsze odbiegała od standardów Ferrari i sporo osób uważało ją za zło konieczne.
California jest jednym z najtańszych modeli włoskiej marki i to zapewne jest przyczyna tak swobodnych eksperymentów. Samochód ma celować w gusta mniej zamożnej klienteli szukającej pojazdu do szpanowania na nadmorskich bulwarach. Pierwszy oficjalny pokaz będzie miał zapewne miejsce podczas marcowych targów w Genewie.
