O tym, że Ferrari F430 jest gorącym superautem wiemy nie od dziś, jednak okazuje się, że czasem okazuje się aż zbyt gorące…
Przedstawiony na filmiku wypadek miał miejsce w Rumunii. Kierowca coupe stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w dwa nadjeżdżające samochody i wylądował w rowie. Na szczęście, prowadzący auto oraz pasażer zdążyli wyjść z auta, zanim te zaczęło się palić.
Co ciekawe, kierowca Ferrari otrzymał także mandat w wysokości 180 Leu (równowartość 192 złotych) za spowodowanie wypadku…