Daniel Ricciardo sięgnął w niedzielę po swoje pierwsze w karierze zwycięstwo w wyścigu Formuły 1. Australijczyk wygraną w tegorocznym Grand Prix Kanady zapewnił sobie dopiero pod koniec zawodów, wyprzedzając na trzy okrążenia przed metą Nico Rosberga.
Niemiec zdecydowanie umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej, bo rywalizacji na torze w Montrealu z powodu awarii hamulców nie ukończył jego kolega z zespołu, Lewis Hamilton. Skład podium uzupełnił broniący tytułu mistrza świata Sebastian Vettel.
Warto zaznaczyć, że na jednym z ostatnich „kółek” poważna kraksa przytrafiła się Felipe Massie oraz Sergio Perezowi, przez co wyścig dobiegł końca za samochodem bezpieczeństwa.
Przypomnijmy, że w 2008 roku w Kraju Klonowego Liścia swój pierwszy i jak na razie jedyny triumf w Formule 1 odniósł Robert Kubica. Polak tor w Montrealu doskonale pamięta też z innego powodu - nasz reprezentant siedem lat temu zaliczył w Kanadzie niezwykle groźnie wyglądający wypadek, z którego cudem wyszedł niemal bez szwanku.
Miejsce | Kierowca | Team | Czas |
1. | Daniel Ricciardo | Red Bull | |
2. | Nico Rosberg | Mercedes | +4,2 s. |
3. | Sebastian Vettel | Red Bull | +5,2 |
4. | Jenson Button | McLaren | +11,7 |
5. | Nico Hulkenberg | Force India | +12,8 |
6. | Fernando Alonso | Ferrari | +14,8 |
7. | Valtteri Bottas | Williams | +23,5 |
8. | Jean-Eric Vergne | Toro Rosso | +28,0 |
9. | Kevin Magnussen | McLaren | +29,2 |
10. | Kimi Raikkonen | Ferrari | +53,6 |