Honda NSX jest obecnie jednym z najbardziej oczekiwanych samochodów świata. Pierwsze generacja szybko urosła do miana auta kultowego, a o następcy mówi się od kilku lat. Japoński producent nie przejmował się jednak głosami klientów i do dziś nie pokazał produkcyjnej wersji auta. Na otarcie łez pokazano wyścigową wersję, która ma się pojawić na torach.
Bolid został przygotowany w specyfikacji Super GT. Nieoficjalnie mówi się o debiucie wyścigowym już w przyszłym roku, a to by oznaczało, że lada moment powinniśmy zobaczyć produkcyjną wersję. Jeżeli Honda posiada już wyścigowy model to sprawą oczywistą jest to, że na bazie jakiegoś pojazdu musiał powstać.
Prezentowany egzemplarz wyposażony został w doładowany, czterocylindrowy silnik wspomagany jednostką elektryczną. Całość generuje około 500 KM. To przy niskiej masie ma się przekładać na dobre osiągi. Ciężko mówić o seryjnym egzemplarzu, ale zapewne jego napęd będzie dość zbliżony. Oczywiście wyposażenie luksusowe oraz elementy bezpieczeństwa stosowane w seryjnych autach podniosą masę auta. W produkcyjnej wersji nie znajdziemy też zaawansowanego pakietu aerodynamicznego. Miejmy nadzieję, że już w najbliższych tygodniach zobaczymy nowy japoński supersamochód.