Hyundai od pewnego czasu pokazuje, że jest w stanie tworzyć imponujące samochody dalekie swoim charakterem od dawnego charakteru marki. Szczególnie dywizja N daje pokaz swoich umiejętności. iMax N Drift to kolejny twór sportowej dywizji, który zgodnie z nazwą jest przeznaczony do driftu, a że bazą był van to latać bokami może równocześnie osiem osób.
Hyundai iMax N Drift jest vanem przeznaczonym tylko do efektownej jazdy. Sercem maszyny został 3,5-litrowy motor V6 o mocy 406 KM i momencie obrotowym 555 Nm. Za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni automatycznej cała moc wędruje na tylne koła, co gwarantuje dobrą zabawę. Dyferencjał został zestrojony pod kątem jazdy poślizgami. Może to i nie jest maszyna przeznaczona na zawody driftowe, ale i tak całkiem przyjemnie zamiata tyłem.
Dywizja N zadbała o rasowo brzmiący układ wydechowy oraz poprawioną aerodynamikę nadwozia. Ta głównie służy aspektom wizualnym bowiem sam van jest mało opływowym pojazdem. W nadkolach znalazły się 19-calowe felgi z modelu i30N. Za felgami skryto znacznie powiększone tarcze układu hamulcowego. Producent zdradził, że przy ośmiu osobach rozkład masy wynosi równe 50:50, co gwarantuje świetną trakcję.
Hyundai iMax N Drift imponuje pomysłem i wykonaniem, ale niestety nie trafi do sprzedaży. Pojazd powstał z myślą o pokazach na imprezie World Time Attack Challenge odbywającej się w australijskim Sydney.
