Jaguar C-X75 miał być wielkim hitem na rynku supersamochodów. Hybrydowy potwór zapowiadał się rewelacyjnie i wszystko wskazywało na rychłe rozpoczęcie produkcji. Niestety szefostwo firmy potwierdziło anulowanie projektu. Oznacza to, że wszystkie szumne zapowiedzi okazały się złudzeniem.
Analizy wykazały, ze wart milion funtów supersamochód nie znalazłby wielu klientów. Tym samym produkcja byłaby niedochodowa. Wielkie koszty były związane między innymi z napędem. Producent chciał zastosować 1,5-litrowy, benzynowy silnik z podwójnym doładowaniem, generujący około 500 KM. Nowoczesny motor miał być wspomagany przez cztery jednostki elektryczne, co podniosłoby moc do 900 KM. W założeniu samochód miał dorównywać osiągami Veyronowi, a spalać tyle co Prius.
Przedstawiony powód anulowania produkcji wydaje się być dość dziwny. Tym bardziej, że Jaguar posiada ostatnio bardzo dobrą kondycję finansową. Na pocieszenie poinformowano, że powstanie pięć prototypów. Dwa z nich zostaną wystawione na aukcji, a pozostałe będą dysponowane przez producenta. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś powstanie podobny, produkcyjny pojazd.