Jarno Trulli nie był zaskoczony decyzją Toyoty o odejściu z Formuły 1. 35 letni Włoch, który był kierowcą japońskiej ekipy od 2004 roku jest smutny, że nie będzie współpracował z Toyotą w przyszłym sezonie.
''Ta decyzja nie zakoczyła mnie, co nie znaczy że nie jestem z tego powodu smutny. Szkoda mi ludzi pracujących w ekipie, z którymi miałem świetne stosunki. Mam nadzieję, że nasze drogi skrzyżują się w przyszłości.'' - powiedział Trulli w wywiadzie dla Gazzetta dello Sport.
Trulli jest łączony z przejściem do ekipy Lotus, mającej zadebiutować w przyszłym sezonie. Kierowca powiedział, że dostał wiele ofert pracy, ale żadna z nich nie dotyczyła serii NASCAR. Włoch testował samochody ekipy Michael Waltrip Racing w Charlotte w tym tygodniu.
''To tylko test, ale zawsze jestem otwarty na propozycje.'' - powiedział Trulli - ''Jest kilka ofert w F1, które rozważam, ale decyzję podejmę 22 listopada, kiedy skończy się Toyota Motor Festival w Fuji.''
