Kia zaprezentowała oficjalnie swój najnowszy model kompaktowy segmentu C. Xceed już wcześniej wyciekł na fotografiach, ale teraz możemy poznać jego tajemnice.
Kia Xceed jest połączeniem koncepcji crossovera i uterenowionego hatchbacka. Sam producent określa projekt mianem CUV, czyli Crossover Utility Vehicle. Auto bazuje na modelu Ceed, choć nadwozie przeszło gruntowną przebudowę i spokojnie mogłoby funkcjonować jako model niezwiązany z rodziną Ceeda.
Crossover jest dłuższy od Ceeda o 85 mm, o 26 mm szerszy oraz o 42 mm wyższy. W bazowym modelu prześwit wynosi 174 mm, ale na 18-calowych kołach wzrasta do 184 mm. Osoby chcące czasem zjechać z utwardzonej drogi powinny się zdecydować na większe koła. Kia Xceed ma się mocno różnić w prowadzeniu. Inżynierowie zestroili zawieszenie bardziej miękko i zastosowali hydrauliczne tłumiki odbicia. Układ kierowniczy będzie też dużo szybciej reagował na skręt.
We wnętrzu znajdziemy kokpit przeniesiony z Ceeda. Głównymi różnicami będą kolorowe wstawki zamiast srebrnych oraz możliwość zastąpienia zegarów 10,25-calowym ekranem. Ana nadwozia zaowocowała większym bagażnikiem o pojemności 426 litrów. Kia Xceed w przypadku napędu nie oferuje rewolucji. Tutaj także przeszczepiono silniki z Ceeda.
Standardowo pod maską znajdzie się litrowy motor T-GDI o mocy 120 KM. Pod maskę może też trafić motor 1,4 T-GDI o mocy 140 KM oraz 1,6 T-GDI o mocy 204 KM. W przypadku silników wysokoprężnych otrzymamy jednostkę 1,6 CRDi o mocach 115 KM bądź 136 KM. Z czasem do oferty ma trafić napęd hybrydowy. Jednostki sparowano z sześciobiegowym manualem. Opcjonalnie przygotowano siedmiobiegowy automat z wyjątkiem najsłabszej wersji.
