Kia Stinger zadebiutowała podczas salonu samochodowego w Detroit. Producent nie czekał na przedstawienie auta w Europie z ogłoszeniem planów dystrybucji. Według wstępnych informacji limuzyna wejdzie do stałej sprzedaży na Starym Kontynencie i powalczy w klasie premium.
Limuzyna ma być dostępna na rynku europejskim początkowo jedynie z silnikiem wysokoprężnym. Sprzedaż takiego wariantu będzie decydująca dla wprowadzenia kolejnych wersji. Producent ma w planach między innymi w pełni elektryczną odmianę. Podczas targów w Genewie mamy zobaczyć Kię z silnikiem 2,2-litra o mocy 200KM, który będzie napędzać obie osie.
W amerykańskiej ofercie znajdzie się benzynowa wersja 365KM, która oferuje przyspieszenia na poziomie 5,1s do setki. Na razie nie wiadomo czy ten model zadebiutuje w Europie, ale jeżeli tak się stanie to będzie to najmocniejsze auto marki jakie pojawiło się na Starym Kontynencie. Nie pozostaje nam nic, jak mocno trzymać kciuki.
