Mansory jest znane przede wszystkim z kontrowersyjnych i kiczowatych projektów, które często potrafią zmienić piękny samochód w coś, obok czego wstyd przechodzić. Tunerowi zdarzają się jednak bardziej stonowane i całkiem ciekawe projekty. Oczywiście prezentowany dziś supersamochód nie musi się podobać, ale ma coś w sobie.
Lamborghini Aventador Carbonado, to najnowsze dzieło kontrowersyjnego tunera. Taka nazwa nie jest przypadkowa, ponieważ nadwozie supersamochodu zostało pokryte nielakierowanym włóknem węglowym. W ten sposób pojazd przypomina prom kosmiczny wyjęty prosto z filmu sci-fi.
Mansory nie zapomniało o innych modyfikacjach i tak mamy do czynienia z szerszym body kitem. Na nadwoziu zagościły nowe progi, zderzaki oraz spojler na tylnej klapie. Wszystko idealnie ze sobą współgra i daje bardzo ciekawy efekt.
Dopełnieniem projektu są 21-calowe, kute felgi z carbonowymi dodatkami. To nie koniec nowości. Dzięki nowemu oprogramowaniu sterującemu silnikiem V12 moc zwiększono o 54 KM. Podrasowane Lambo ma pędzić do setki w zaledwie 2,8 sekundy i napędzi się do prędkości 355 km/h. Mansory wyprodukuje sześć egzemplarzy Aventadora Carbonado.
