Lamborghini Aventador to obecnie jeden z najlepszych i najbardziej emocjonujących supersamochodów na rynku. Włoski bolid wydaje się być idealny, a mimo to producent postanowił poprawić swój topowy model. Niestety zmiany idą w inną stronę niż chcieliby tego fani marki.
Najwięcej kontrowersji budzi system dezaktywacji sześciu z dwunastu cylindrów podczas spokojnej jazdy. Takie rozwiązanie może i jest bardziej ekologiczne i ekonomiczne, ale pozostaje pytanie: po co? Osoby kupujące supersamochody nie powinny myśleć o obniżaniu spalania, a jeżeli to im zaprząta głowę to powinni kupić pojazd odpowiedni dla własnego portfela.
Kolejną modyfikacją na przyszły rok jest system start/stop wyłączający silnik podczas postoju np. na czerwonym świetle. Ktoś chyba zapomniał, że Lamborghini to nie Audi A4. Niestety rynek motoryzacyjny się zmienia i dotyczy to także tych najmocniejszych pojazdów. Ostatnią zmianą w przyszłorocznym modelu będzie zmieniona charakterystyka zawieszenia. Producent zapowiada bardziej komfortowe nastawy poprawiające prowadzenie i wygodę.