Tuner Unicate przedstawił swoją propozycję dla wszystkich, którym ich Murcielago już się znudziło. Pakiet zawiera elementy stylizacyjne oraz skromne, bo skromne, ale jednak zwiększenie mocy.
Przerobiony model nazwano Lamborghini Murcielago LP640 Unicate. Firma oferuje solidną zmianę wyglądu w dość niecodziennym wydaniu oraz nieznaczną dawkę dodatkowej mocy.
Ogólne założenia stylistyczne pozostały praktycznie bez zmian. Mamy o 20 mm obniżone zawieszenie, dzięki czemu samochód wygląda, jak przyklejony do drogi. Zastosowano także modne ostatnio lampy w technologii LED. Całość uzupełnia nowy wzór felg aluminiowych w rozmiarze 20- i 21-cali.
Jednak największe wrażenie robi barwa podrasowanego "Lambo". I nie chodzi wyłącznie o kolor lakieru, ale o wszystkie detale. Jednym słowem wszystko co seryjnie nie było czernią, a teraz nią jest! Całość wygląda ciekawie, i dość unikatowo.
We wnętrzu również zaszły pewne zmiany. Zamontowano zupełnie nową kierownicę oraz kilka karbonowych dodatków. Pełni szczęścia dodaje solidny zestaw audio. Ale, czy może znudzić się dźwięk potężnego 12-cylindrowego, widlastego silnika rodem z Santa Agata?
Co do silnika, to pozostał on seryjny. Poprzez zmianę układu wydechowego tuner uzyskał dodatkowe 20 KM, co dało 660 KM. Seryjnie LP 640 przyspiesza do setki w 3,8 sekundy, a maksymalnie jedzie aż 340 km/h. Z dodatkową mocą zapewne osiągi nieco wzrosną, ale nie powinniśmy liczyć na szokujące wyniki.
Przeróbka robi bardzo dobre wrażenie, choć nazwa Unicate powinna zobowiązywać do czegoś więcej. Mimo to nowy wygląd Murcielago nie pozostanie obojętny na ulicach.
