2012.07.11// J. Kruczek
Land Rover Defender jest jednym z ostatnich prawdziwych samochodów terenowych. Podobnie, jak Mercedes klasy G, tak i Defender nie zmienił się od przeszło dwóch dekad. Na przestrzeni lat poprawiono jedynie szczegóły, który dostosowywały pojazd do nowoczesnych wymogów.
Brytyjski producent już przygotowuje następcę modelu, choć nie wiadomo, kiedy on zadebiutuje. Oczekiwanie ma umilić edycja X-Tech, która prawdopodobnie będzie ostatnią wersją modelu dostępną na rynku. Prezentowana edycja jest rozwinięciem limitowanego modelu dostępnego w zeszłym roku. Klienci mogą wybrać limitowaną wersję w trzy bądź pięciodrzwiowej odmianie. Nadwozie zostanie pokryte jednym z dwóch lakierów: Orkney Grey lub Nara Bronze.
Land Rover Defender X-Tech
Pojazdy wyróżnią się też czarnymi zderzakami i progami oraz kilkoma mniejszymi elementami polakierowanymi również na czerń. W nadkolach znalazły się 16-calowe felgi z terenowymi oponami, ponadto zastosowano światła LED i grill w kolorze nadwozia.
Wnętrze otrzymało bardzo luksusowy charakter. Na zagłówkach wyszyto logo modelu, a wyposażenie zawiera takie elementy, jak klimatyzacja, podgrzewane fotele, automatyczne wycieraczki, centralny zamek i system kontroli trakcji. Pod maską drzemie dobrze znany 2,2-litrowy diesel generujący 120 KM i 360 Nm współpracujący z napędem na 4 koła i sześciobiegową przekładnią manualną. Limitowana edycja Defendera jest już dostępna na zamówienie za cenę 27 995 funtów.
Land Rover Defender X-Tech