Stoisko Land Rovera na targach samochodowych w Nowym Jorku jest w tym roku niezwykle bogate. Obok zmodernizowanego Range Rovera i Range Rovera Sport, brytyjska marka prezentuje również nowe wcielenie modelu Discovery.
Z nadwozia znikły nakładki z tworzywa sztucznego, pojawiły się za to elementy wyraźnie nawiązujące do flagowego Range Rovera. Zmienione reflektory i światła tylne wykorzystują coraz częściej stosowaną technikę diod LED. Obok nowych 19-calowych kół, w ofercie obręczy znajdziemy także - po raz pierwszy w historii - konstrukcję 20-calową.
Kabina wita nas poważnie zmodernizowaną deską rozdzielczą, konsolą środkową pochyloną w kierunku kierowcy oraz nową wielofunkcyjną kierownicą. Nowością jest również 5-calowy wyświetlacz TFT przekazujący najważniejsze informacje m.in. z systemu audio.
Nowa „dyskoteka” oferowana będzie z dwoma jednostkami wysokoprężnymi do wyboru. Obok znanego już silnika 2.7 V6, pod maską ujrzymy również motor 3-litrowy produkujący 245 KM mocy i ogromne 600 Nm momentu.
Land Rover obiecuje, że dzięki zastosowaniu szeregu nowoczesnych rozwiązań, auto jest zarówno szybsze na szosie, jak i dzielniejsze w terenie.
