Ferrari od pewnego czasu pracuje nad extremalną wersją LaFerrari oznaczoną symbolem XX. Mclaren nie chce pozostać bierny tej sytuacji i zapowiedział torową wersję swojego flagowego P1. Szykuje się nam niezwykły wyścig zbrojeń.
Nowy model zostanie wyposażony w niezmieniony napęd hybrydowy. McLaren jest pewny swego i nie widzi potrzeby zmian w silniku. Zamiast tego inżynierowie popracują nad podwoziem, hamulcami i aerodynamiką. W efekcie każdy element zostanie podporządkowany tylko jednemu celowi. Auto ma być możliwie jak najszybsze na torze wyścigowym.
Patrząc na to jaki jest P1 aż ciężko uwierzyć, że może on być poprawiony. McLaren zapowiada, że postara się to zrobić, a my możemy być niemal pewni, że extremalny P1 nie będzie posiadał homologacji drogowej. To jednak nie powinno przeszkadzać jego właścicielom. Jednak nie każdy będzie mógł posiadać extremalny wariant. Trzeba będzie posiadać zwykłego P1 co ma być gwarantem, ze auta trafią w dobre ręce.
