Mercedes postanowił ujawnić szczegóły dotyczące podrasowanej limuzyny CLS 63 AMG. CLS otrzyma serce w postaci 5,5-litrowego silnika biturbo V8. Nowy motor zastąpi odchodzącą na emeryturę wolnossącą jednostkę V8 6,3-litra.
Standardowy CLS 63 AMG będzie pochłaniał paliwo z prędkością 10 l/100 km. Taki wynik jest sporym sukcesem inżynierów Mercedesa, którzy zmniejszyli zużycie paliwa o 32% względem poprzednika. Niskie spalanie uzyskano dzięki zastosowaniu systemu stop/start, piezoelektrycznym wtryskiwaczom oraz użyciu aluminiowych części.
Nowy CLS AMG wyrywa od 0 do 100 km/h w 4,3 sekundy, a w standardzie w 4,4 sekundy. Niestety inżynierowie ograniczyli prędkość maksymalną standardowej wersji samochodu do 250 km/h. Użytkownicy CLS 63 AMG mogą skorzystać z trzech trybów jazdy: "S" (Sport), "S +" (Sport plus) i "M" (Manual). Dodatkowo na pokładzie znajduje się funkcja AMG Ride Control, dzięki której jazda jest bardziej płynna. Mercedes CLS jest standardowo wyposażony w wysokiej jakości światła LED oraz aluminiowe felgi z oponami 255/35R19 z przodu i 285/30R19 z tyłu.
Klienci decydujący się na pakiet AMG Performance otrzymają ceramiczny układ hamulcowy, elementy z włókna węglowego, w tym tylny spojler, a całość uzupełnią czerwone zaciski hamulcowe. Mercedes wyposazony w pakiet AMG ma zmieniony ogranicznik prędkości na 300 km/h.
W Niemczech cena Mercedesa CLS 63 AMG rozpoczyna się od 115.846,50 euro (z podatkiem), a za pakiet AMG Performance trzeba będzie zapłacić dodatkowo 7.735,00 euro (z podatkiem).