2012.07.12// J. Kruczek
Mercedes CLS 63 AMG, czyli najmocniejsza odmiana modelu Shooting Brake została zaprezentowana w szczegółach. Niemiecki producent odsłonił karty i zgodnie z oczekiwaniami samochód prezentuje się wyśmienicie i z pewnością znajdzie rzesze odbiorców.
Shooting Brake AMG podobnie, jak sedan będzie napędzany 5,5-litrowym silnikiem V8 z podwójnym doładowaniem. Oznacza to moc 525 KM i moment obrotowy 700 Nm. A wszystko wędrujące na tylną oś. Takie wartości zapewnią kierowcy niezapomniane doznania z jazdy.
Powyższe wartości przekładają się na rewelacyjne osiągi. Piękne kombi przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 4,4 sekundy. Prędkość maksymalna została tradycyjnie już ograniczona do 250 km/h, choć tunerzy szybko sobie poradzą z tym elementem. Bardziej wymagający klienci mogą wybrać pakiet wydajnościowy zwiększający moc do 550 KM i 800 Nm. Przyspieszenie poprawia się wówczas o 0,1 sekundy. Wrażenie robi średnie zużycie paliwa wynoszące 10,1 litra na 100 km. W aucie musiała się znaleźć 7-biegowa przekładnia AMG Speedshift pracująca w czterech trybach: Efficiency, Sport, Sport+ i Manual.
Mercedes CLS 63 AMG Shooting Brake
Także system zawieszenia Ride Control pozwala na dostosowanie układu do prywatnych predyspozycji. Przewidziano tryby Comfort, Sport i Sport+. Ponadto inżynierowie zadbali o bezpośredni, elektrohydrauliczny układ kierowniczy ze zmienną siłą wspomagania oraz wydajne hamulce z tarczami o średnicy 360 mm. Producent przewidział opcjonalne tarcze ceramiczne.
Mercedes CLS 63 AMG Shooting Brake
W nadwoziu znajdziemy powiększone zderzaki oraz progi. Zmieniono nieco światła LED do jazdy dziennej, a całość osadzono na 19-calowych obręczach. Z tyłu znalazły się cztery końcówki wydechu, a bryła zachowała charakter oryginału. W kabinie natomiast znajdziemy kierownicę ze spłaszczonym dołem, detale w fortepianowej czerni i skóry Nappa. Wraz z pakietem wydajnościowym pojawią się elementy z włókna węglowego oraz białe skóry. Nowy model wejdzie do sprzedaży w październiku.