Mercedes od pewnego czasu zapowiadał pojawienie się nowego CLS-a. I faktycznie przy okazji salonu samochodowego w Los Angeles zaprezentowano nowa limuzynę coupe. A ta wygląda po prostu fenomenalnie.
Stylistom niemieckiej marki udało się perfekcyjnie oddać koncepcję czterodrzwiowego coupe. Cała sylwetka zdaje się być perfekcyjnie przemyślana i spójna. Nie mamy tu elementów kujących w oko, jak to często bywa w autach konkurencji. Smukłe nadwozie otrzymało charakterystyczne elementy designu marki, jak grill i w pełni LED-owe oświetlenie.
W kokpicie gości maksymalny luksus w nowoczesnym technologicznym wydaniu. Na kierowcę czekają dwa ekrany LCD oraz 64 rodzaje podświetlenia ambientowego. Na początek na rynku zagoszczą trzy wersje modelu. Klienci wybiorą dwa diesle 350d oraz 400d a także benzynę 450. Ta ostatnia dysponować będzie mocą 367KM co pozwoli na przyspieszenie do setki w 4,8s. Zapowiada się mocny gracz w segmencie limuzyn coupe.