Mansory słynie z projektów obok których nie da się przejść obojętnie. Najczęściej mijają się ona mocno ze stylem i dobrym smakiem. Na salonie samochodowym w Genewie mieliśmy okazję zobaczyć nowe dzieło tunera. Tym razem na warsztat firmy trafił Mercedes G63, a efekt prac nosi nazwę Sahara Edition.
Zgodnie z nazwą mamy do czynienia z wozem inspirowanym pustynią. Stąd też terenówka wyróżnia się pustynnym kamuflażem. Tuner wyposażył auto także w odpowiedni body kit i dodatkowe oświetlenie zamontowane na dachu. W nadkolach pojawiły się wielkie 22-calowe felgi, które w terenie nie będą raczej zbyt dobrym rozwiązaniem.
Wnętrze również zmieniło się nie do poznania. Cały kokpit obszyto skórą oraz wzbogacono wstawkami z aluminium i włókna węglowego. Zadbano również o odpowiednio mocny napęd. Pod maską znajdziemy podwójne doładowane V8 generuje teraz aż 828 KM i 1000 Nm momentu obrotowego. Efekt taki osiągnięto za sprawą nowego turbo, wydechu i oprogramowania silnika.
