Rosyjski TopCar zasłynął na świecie z bardzo oryginalnych, kontrowersyjnych i często szokujących przeróbek luksusowych aut. Najnowszy projekt został oparty na Mercedesie G63 AMG i również nie należy do najbardziej eleganckich pojazdów.
Gelandewagen już seryjnie rzuca się w oczy co zawdzięcza dość oryginalnemu, jak na dzisiejsze czasy wyglądowi. Tuner doszedł do wniosku, że kanciasty kształt to za mało i ubrał nadwozie w czerwony lakier ozdobiony białymi wstawkami.
Efekt można uznać za dość prostacki i mocno kiczowaty. Jednak nadwozie przygotował renomowany tuner i zapewne liczy sobie za coś takiego sporo pieniędzy. To oznacza, że chętnych na pewno nie zabraknie. TopCar przyzwyczaił też klientów, że za dopłatą można bez problemów zamówić sobie wszystkiego czego chcą. Podejrzewamy więc, że podobna kolorystyka we wnętrzu ze szlachetnych materiałów nie będzie problemem. Niestety nie zdradzono, czy prezentowany egzemplarz otrzymał jakieś modyfikacje techniczne.
