Mercedes zaprezentował oficjalne zdjęcia nowego GL-a, który zalicza się do grupy największych SUVów. Miłośnicy takich aut z pewnością zacierają już ręce. Szkoda tylko, że klasa G nie ma już zbyt wiele wspólnego z prawdziwą terenówką i z pewnością lepiej prezentuje się na zwykłej szosie niż w ciężkim terenie.
Oczywiście GL cieszy się największą popularnością na terenie USA, a co za tym idzie miejscem premiery będzie właśnie Nowy Jork. Europejczycy wolą bardziej kompaktowe konstrukcje, dlatego na Starym Kontynencie większą popularnością cieszy się klasa M.
Auto technicznie bazuje na klasie M, ale jest od niej dłuższe i bardziej luksusowe. Pojemna kabina może ugościć aż siedmiu pasażerów. Nadwozie otrzymało bardziej delikatny charakter i prezentuje się znacznie lepiej niż w przypadku poprzednika. Ostatnia generacja GL-a utkwiła gdzieś pomiędzy spartańską terenówką, a samochodem klasy SUV.
Zastosowano m.in reflektory i grill znane z nowych modeli ze Stuttgartu. Co więcej, dopracowano linię boczną oraz tył pojazdu dzięki czemu GL wygląda bardziej sportowo. Nadal nie znamy dokładnej specyfikacji jednostek napędowych, ale podejrzewamy, że pod maskę GL-a trafią takie silniki jak: 3-litrowy turbodiesel o mocy 302 KM, benzynowe V8, czy hybryda. Oczywiście każda wersja otrzyma seryjny napęd na cztery koła oraz automatyczną skrzynię biegów. Szczegóły zostaną ujawnione na trwających właśnie targach w Nowym Jorku.
