Mercedes po długich latach zwlekania zbudował konkurenta dla BMW X6. GLE podobnie, jak propozycja BMW cechuje się dość kontrowersyjną stylistyką. Auto może się podobać, choć nie każdy będzie zachwycony potężnym SUVem w nadwoziu coupe.
Poszczególne elementy, jak pokaźny przód, wielkie felgi i krótkie zwisy robią bardzo dobre wrażenie. Dzięki temu GLE rzuca się w oczy, choć całokształt nie powala na kolana. Wszystko za sprawą garbatego tyłu. Ten model będzie miał tyle samo przeciwników co zwolenników.
Zdecydowanie lepsze wrażenie robi kokpit, który jest po prostu elegancki i bogato wyposażony, a całość dopełnia doskonałe wykończenie. Ciekawie wygląda lista silników. Pod maską znajdziemy diesla o mocy 258 KM, podwójnie doładowane, benzynowe 3,0 V6 333 KM lub odmianę AMG z tym samym silnikiem podkręconym do 367 KM. Szczegółową specyfikację poznamy podczas styczniowego salonu w Detroit.