Mercedes SL600 jest już nieco starszym zawodnikiem na rynku aut sportowych i z pewnością nie zalicza się do pojazdów ekologicznych. Nie przeszkodziło to Amerykanom do stworzenia na jego bazie bardzo szybkiego samochodu napędzanego gazem ziemnym.
Proekologiczny inżynier z Texasu, Bernie Towns, zapragnął zbudować sportowe auto z instalacją gazową. Na bazę modyfikacji wybrał Mercedesa SL600 z 2007 roku. Cel jest bardzo prosty, gazowy Mercedes ma się stać najszybszym autem z instalacją. Przy projekcie współpracuje studio Speedriven z Chicago, które składa samochód według wytycznych inżyniera. Prace się dopiero rozpoczęły i samochód ma być ciągle rozwijany.
Pierwsze przeróbki pozwoliły na osiągnięcie mocy 800 KM. Sama moc może być jednak niewystarczająca do pobicia rekordu należącego do Hohenester Audi A4, które w 2007 roku przy mocy 700 KM rozpędziło się do 364,6 km/h. Bernie wraz ze Speedriven zapewniają jednak, że aerokit nad, którym właśnie pracują pozwoli rozpędzić Mercedesa SL600 CNG do 386 km/h. Co więcej, samochód otrzyma niedługo dwie turbosprężarki, a finalna wersja samochodu zostanie pokazana na imprezie Texas Mile. Nie pozostaje nic innego, jak trzymać kciuki za ten odjechany projekt.