Mercedes zapowiedział już zakończenie produkcji modelu SLS AMG. To oznacza, że z rynku zniknie jeden z najciekawszych supersamochodów. Na pożegnanie rewelacyjnego samochodu powstanie specjalna pożegnalna edycja. Na rynek trafi zaledwie 350 sztuk tego wyjątkowego pojazdu.
SLS AMG Final Edition cechuje się maską z włókna węglowego, przednim splitterem, zmienionym tylnym skrzydłem i wydajniejszymi hamulcami. Sercem limitowanej edycji zostało dobrze znane 6,3-litrowe V8 generujące 591 KM. Mimo braku podkręconego silnika wprowadzone zmiany powinny wpłynąć na delikatne polepszenie czasów na torze.
Klienci Mercedesa nie powinni płakać po supersamochodzie niemieckiej marki. Niedługo zadebiutuje następca o nazwie SLC. Jednak nowy model będzie celował w inną grupę klientów. Auto będzie nieco mniejsze, a za jego głównego rywala uznaje się Porsche 911. Sercem kolejnego supersamochodu będzie czterolitrowe V8 o mocy 490 KM. Pożegnalna edycja SLSa powinna zadebiutować w salonach w przeciągu najbliższych tygodni. Najpierw jednak zostanie pokazana w Los Angeles.
