Mini podgrzewa atmosferę wokół modelu John Cooper Works GP. Ekstremalny hot-hatch został zaprezentowany w kamuflażu na Nurburgringu w miniony weekend gdzie rozgrywano imprezy motorsportowe.
Mini John Cooper Works GP zaliczył swój pierwszy debiut w formie koncepcyjnej jeszcze na salonie samochodowym we Frankfurcie w 2017 roku. Obecnie firma kończy proces rozwoju projektu i w przyszłym roku maszyna ma trafić do klientów. Producent planuje wyprodukować 3000 egzemplarzy, a każda sztuka ma się pochwalić mocą przeszło 300 KM.
Na Nurburgringu został zaprezentowany prototyp ubrany w efektowny czarno-czerwony kamuflaż. Co ciekawe czerwone wzory przedstawiają nitki torów wyścigowych. Najważniejsze jednak, że zdjęcia pokazują iż maszyna niewiele będzie się różniła od konceptu. Rozbudowany pakiet aerodynamiczny jasno daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z pociskiem na kołach.
Warto wspomnieć że poprzedni Mini John Cooper Works GP pokonał Nurburgring w 2012 roku wykręcając czas 8 minut i 23 sekund. Najnowszy model noszący tę nazwę ma zejść poniżej 8 minut i zostawić w tyle Hondę Civic Type R oraz Forda Focusa RS. Przynajmniej takie plany ma producent.
