Choć japońska firma Mugen nie potwierdziła jeszcze wprowadzenia do produkcji własnej wersji Civica Type R, postanowiła wysłać zmodyfikowane auto do Wielkiej Brytanii i oddać je w ręce dziennikarza z magazynu Autocar.
Pomimo, że przeciętny kierowca byłby stuningowanym Civicem wręcz zachwycony, dziennikarz Matt Pior stwierdził, że japońscy inżynierowie powinni dopracować podwozie auta, a zwłaszcza zawieszenie tylne.
Podczas jazd testowych, swoje możliwości doskonale pokazał za to silnik. 2-litrowa, wolnossąca jednostka benzynowa o mocy 240 KM (standardowo 200 KM) nie miała problemów z rozpędzeniem kompaktowego hatchbacka.
Warto dodać, że Mugen zafundował Civicowi Type R nie tylko zmiany mechaniczne. Modernizacje wizualne objęły m.in. montaż przeprojektowanych zderzaków i progów, zmienionej maski, nowych końcówek wydechu oraz ogromnego spoilera tylnego.
