Nowa Lancia Stratos, którą wykonano na specjalne zamówienie w jednym egzemplarzu trafiła na ostatnią fazę testów. Sesja testowa ma ostatecznie potwierdzić niezawodność i sportowy charakter samochodu.
Kolejne wcielenie legendarnego Stratosa powstaje na specjalne zamówienie multimilionera, Michaela Stoscheka, właściciela między innymi firmy Brose KG. Za opracowanie pięknego Stratosa odpowiada równie legendarne studio Pininfarina.
Zleceniodawc chciał, aby nowa odsłona Stratosa była jak najbardziej zbliżona do oryginału, który brylował na rajdowych trasach mistrzostw świata. Jak pokazują zdjęcia prototypu cel został osiągnięty.
Linia nadwozia przypominająca klin, została wspaniale zinterpretowana. Z tyłu znalazły się oczywiście duże, okrągłe lampy. Do tego wszystkiego charakterystyczna linia okien. Nowy Stratos został wierny stylistyce pierwowzoru.
Nie jest to jednak tylko i wyłącznie ładne nadwozie. Samochód bazuje na płycie technologicznej, jednego z najszybszych kiedykolwiek wyprodukowanych modeli z Maranello, Ferrari 430 Scuderia. Tuż za plecami pracuje V8-ka o pojemności 4,3 litra i mocy 510 KM.
