Styliści BMW na dobre przypomnieli sobie jak projektuje się eleganckie i dynamiczne auta. Nie ma co do tego wątpliwości. Era Chrisa Bangle’a na szczęście odeszła już w do lamusa.
Zobacz także: Nowe BMW serii 5 Touring - galeria »Nowe BMW 5 Touring to przykład znakomitej roboty stylistów pracujących dla giganta z Monachium. Wersja kombi wygląda znakomicie. Ba! Zaryzykujemy nawet twierdzenie, że prezentuje się lepiej, niż wersja sedan.
Poprzednia generacja BMW serii 5 wyglądała bardzo dobrze jako sedan, ale już wersja kombi nie zachwycała – tym razem razem jest inaczej. Jeżeli ktoś potrzebuje więcej przestrzeni – może bez wahania wybrać model Touring bez obawy o wrażenia estetyczne.
Wnętrze auta oraz rozwiązania techniczne są identyczne jak w wersji sedan. Na początek Bawarczycy serwują nam cztery wersje silnikowe i są to jedne z najlepszych konstrukcji na świecie. Na pierwszy ogien idą dwa diesle: 2 litrowy (184 KM) i 3 litrowy (245 KM) oraz dwie jednostki benzynowe: 3 litrowy (204 KM) oraz 3 litrowy z turbiną (306 KM).
W porównaniu z poprzednią generacją BMW 5 Touring urósł bagażnik. Jego pojemność wzrosła o 60 litrów i wynosi obecnie 560 litrów. Po złożeniu siedzeń z drugiego rzędu, przestrzeń ładunkowa wzrasta do 1670 litrów. Pytanie tylko, kto przy zdrowych zmysłach będzie zamieniał BMW w bagażówkę.
O ile większość rozwiązań technicznych odnajdziemy we wcześniej zaprezentowanym sedanie z serii 5 to Touring może się pochwalić kilkoma nowinkami, które mają swoją premierę wraz z nadwoziem kombi. Na przykład system skrętnych czterech kół – dzięki któremu średnica zawracania uległa zmniejszeniu.
Nowe BMW 5 Touring znajdzie się w sprzedaży we wrześniu 2010 roku. Możemy w ciemno założyć, że z miejsca zdobędzie serca (i portfele) klientów. Na pewno wraz z tym modelem powróci na łono BMW spora rzesza sympatyków marki, którzy udali się na banicję za rządów Chrisa Bangle.
