BMW pokazało pierwsze oficjalne zdjęcia następcy jednego ze swoich bestsellerów, czyli BMW serii 5. Już na pierwszy rzut oka widać, że jest to kontynuacja stylistyki, którą bawarski koncern zaproponował nam w nowej serii 7.
W przypadku nowego BMW 5 projektanci mieli dość trudne zadanie. O ile w przypadku nowej 7 – każde auto, byłoby ładniejsze od modelu odchodzącego na emeryturę, to wciąż jeszcze produkowane BMW 5 E60 uznawane jest za jeden z najbardziej udanych modeli zaprojektowanych za panowania Chrisa Bangle’a.
Wydaje się jednak, że styliści BMW poradzili sobie z zadaniem i nowe BMW 5 o oznaczeniu kodowym F10 jest bardzo atrakcyjne. Na pewno przyciągnie miłośników marki, którzy w ostatnich latach byli wystawieni na sporą próbę wierności. Nowe BMW 5 model na rok 2011 wygląda trochę jak pomniejszona kopia serii 7. Nie jest oczywiście zarzut, ponieważ „siódemka” zbiera entuzjastyczne recenzje.
Jak zwykle w przypadku BMW, możemy oczekiwać dużej radości z jazdy, którą zapewnia napęd na tylnią oś (choć i opcja napędu na 4 koła jest dostępna), oraz fenomenalny układ jezdy i kierowniczy z którego BMW słynie od dziesięcioleci.
Zobacz także: Nowe BMW serii 5 - galeria » Oczywiście najbardziej ekstremalne doznania czekają nas w kultowym modelu BMW M5. W przypadku tej odmiany, łezkę uronią miłośnicy silników 10 cylindrowych. Będzie on musiał ustąpić miejsca turbodoładowanej jednostce V8. Ot, taki znak czasu – downsizing silników, któremu poddają się wszystkie marki…
Śliczne. Obecny model BMW 5 wciąż wygląda bardzo dobrze (poza kombi, które jest średnio udane - w stosunku do sedana) ale ten model na rok 2011 wygląda znakomicie i wydaje mi się, że BMW na dobre wyszła z marazmu stylizacyjnego. Powrót w chwale. A to oznaczenie F10. Wam kojarzy się tez w Formula 1?
Ciekawe jak będzie wyglądać w środku. Pewnie nawiązanie do obecnej 7 - i bardzo dobrze. Powrót do konsoli zwróconej do kierowcy - a nie jakieś tragiczne budki suflera i geomertia rodem ze sklepu z ekierkami. Pod względem stylizacyjnym nowe BMW 5 wychodzi jak dla mnie na prowadzenie - w wyścigu z Audi A6 i nową klasą E.
Nowe BMW 7 podoba mi sie. Nowe BMW 5 podoba mi się bardzo. Idac z ta logika nowa 3 bedzie przepiekna. Szkoda, ze nie zmienili w pierwszej kolejnosci wlasnie serii 3 ktora jako 4 drzwiowy sedan i kombi wyglada po prostu tragicznie. Jedynie coupe wyglada dobrze.
Jak dla mnie to E60 spokojnie moglo jeszcze na rynku ze 3 lata pociagnac. Wystarczylo zmienic fatalne wnetrze do ktorego nigdy nie zaakceptowalem. Coz, wyscig w klasie rozpoczyna sie na nowo. Pewnie jak to zwykle bywa przy testach klasy E, A6 i BMW 5 pierwszy test wygra najnowsze auto :)